Podatek płacony przez PD

[cyrial]

Nie liczac calej papierkowej roboty wokol tego, mialem kiedys dzialalnosc, nie usmiecha mi sie ponownie zakladac

[stara_lichwiarka]

Witam,
czy ktoś próbował kiedyś załatwić ze skarbówką jakieś bardziej korzystne sposoby naliczania podatku? Ja mam zamiar się do nich wybrać i przedstawić kilka alternatywnych opcji rozliczenia, tylko nie wiem, czy warto się ścierać i czy później ktoś nie zmieni zdania co do poprawności mojego PIT-u i nie wlepi mi kary. Na Kokosie zawsze wszystko było proste, ale odkąd zaczęłam inwestować na Sekracie, zastanawiam się nad:
1. Bonusami. Nie są one odsetkami, więc może nie trzeba od nich płacić ryczałtu 19%, tylko podatek od darowizny 12%. Szczególnie od tych wypłacanych na prywatne konto.
2. Sytuacją, kiedy udzielam wielu krótkich pożyczek jednej osobie przez dłuższy okres czasu. Chodzi o przypadek, kiedy pieniądz przechodzi cały czas tam i z powrotem od PD do PB, bo PD jak tylko dostanie zwrot pożyczki, to dokłada i udziela następnej. Jeżeli na koniec okresu rozliczeniowego PD nie ma jeszcze swojej kasy z powrotem, to jego odnotowany zysk jest fikcyjny i można się kłócić, czy powinien odprowadzać od tego podatek. Zresztą może jeszcze stracić to wszystko.

Co o tym myślicie?

[kudlatus]

Typowe zagadnienie na kwiecień
Aż żal d...pe ściska jak trzeba kasę wywalić "na drogi które nadal będą dziurawe".
Mnie osobiście rozwala to że przy kilku chybionych strzałach (demon, Amber itd.) podatek to już nie płace z zysków tylko z kieszeni.
Niestety z tego co się orientowałem Państwa nieinteresuje podejście ogólne - masz inwestycje nr 1 - zarobiłes - płać
masz inwestycję nr 2 - wtopiłeś - masz pecha, ale przynajmniej podatku nie zapłacisz hehe.
No chyba że były bonusy to od bonusów - płać!
Z bonusami to do końca nie wiem jak jest. Czy ktoś może się orientował czy można je traktować jako spłaca części pożyczki (dotyczy przede wszystkim niespłaconych) -no bo bez jaj: zainwestowałem 5k i mi nie spłacili to jeszcze z 500 bonusa to musze 100 oddać???

[stara_lichwiarka]

Już się trochę zdążyłam zorientować - jeżeli coś chcemy potraktować jako darowiznę, to trzeba taki wpływ na konto zgłosić w urzędzie skarbowym. Trzeba to zrobić w miarę szybko, bo są wyznaczone terminy i też trzeba się dogadać z osobą przekazującą bonus, żeby również uznała to za darowiznę. Z doświadczenia wiem, że ciężko. Raz prosiłam, żeby PB tytułował bonusy jako "pożyczka" - bo pożyczki nie trzeba zgłaszać ani opodatkowywać, jeżeli nie jest oprocentowana. Zapomnij! "Bonus dla Pani Iwonki za pożyczę numer 123 z Sekraty". Zatem mamy dochód z obrotu pieniędzmi i 19% podatku. Czyli realizacja punktu 1 i 2 jest możliwa, jeśli się pomyśli wcześniej i odpowiednio zakombinuje. Natomiast pomysł z traktowaniem bonusów jako części spłaty ma sens! Kiedyś się nawet umówiłam z jedną PB, która popadła w kłopoty finansowe i zaczerwieniła się na Sekracie, że będziemy odnawiać jedną aukcję, dopóki nie uzbiera mi się z bonusów zwrot włożonego kapitału. Niech mi ktoś każe płacić od nich podatek! Tylko znowu - kwestia dogadania. Ta dziewczyna w razie czego potwierdzi, że to nie był mój dochód. A swoją drogą - czy ktoś to będzie sprawdzał?